poniedziałek, 22 lipca 2013

Rozdział 5 cz.1

Słońce oświetlało jego zamyśloną twarz.Nie spał całą noc, nie mógł zmrużyć oko, bo gdy tylko to zrobił pojawiała się wizja jej śmierci. Myślał tylko o tym jak jego przyjaciel się od niego oddalił,byli jak bracia , ale gdy Maria odeszła serce Uriela zamieniło się w czarną otchłań rozpaczy bez dna. Przez lata starał się mu pomóc , ale gdy stał się ... żniwiarzem śmierci nie mógł już nic zrobić. Stracił wtedy nadzieję na powrót starych czasów. Wspomnienia przyleciały do niego nagle otwierając stare jeszcze nie do końca uleczone rany. Kiedy przydzielili go do niej wszystko się zmieniło. Zakochał się , gdy tylko ujrzał ją w kołysce. Taką małą , bezbronną, pełna dobroci. Jej dusza była najczystsza ze wszystkich co było dziwne biorąc pod uwagę jej pochodzenie. Wpatrując się w sufit nie mógł zapomnieć jej oczu. Nigdy wcześniej nie widział takiego odcienia błękitu. Nie można byłoby pomylić ich z niczym i tak przez ostatnie siedemnaście lat ją obserwował. Chciał ją chronić przed złem tego świata , ale Starszyzna zabroniła, mógł się tylko przyglądać. Jednak teraz wszystko się zmieniło był na ziemi. Jako człowiek , dali mu pozwolenie na zejście, jednak to będzie tylko na jakiś czas, nie potrwa to wiecznie. Nie mogąc już znieść tej bezczynności zerwał się z łóżka. Przed wyjściem złapał tylko swoją kurtkę i wybiegł an spotkanie z Urielem musiał z nim porozmawiać przekonać go jakoś. Nic już dla niego się nie liczyło. W jego myślach była tylko ona. Alice .Alice. Alice. To imię było jak najpiękniejszy szept. Wiedział co zrobi. Jeżeli nic nie wskóra ze swoim dawnym przyjacielem, zabierze ją w bezpieczne miejsce, tam gdzie nie będzie musiał się o nią martwić. Już nie było odwrotu.
________________________________________________________
Przepraszam , że musieliście tak długo czekać. miałam mały problem z internetem, ale wszystko jest już dobrze :) Następna część pojawi się dzisiaj koło północy. Mam nadzieję , ze Wam się spodoba :)

1 komentarz:

  1. Świetny blog ;) Zapraszam do mnie ;) I życzę powodzenia w dalszym bloggowaniu :) http://malaziom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń